W ten poniedziałek swoją kandydaturę ogłosił Terry Gou Tai-ming, założyciel korporacji Foxconn. Startować na urząd prezydenta Tajwanu będzie jako kandydat niezależny. Nie jest to jego pierwsze podejście do polityki. W roku 2019, gdy zszedł ze stanowiska w Foxconnie, ubiegał się o nominację w opozycyjnym Kuomintangu – bez powodzenia. Kolejny raz startować z list KMT próbował w tym roku, ale przegrał z Hou Yu-ih, burmistrzem Tajpej.

„Tajwan nie będzie drugą Ukrainą!”

Jest to główny postulat Terrego, co stawia go wyraźnie w opozycji wobec Tsai Ing-wen z rządzącej Demokratycznej Partii Postępowej. Zwraca on uwagę na rosnące napięcia pomiędzy Tajwanem a Chińską Republiką Ludową. Zwraca uwagę na ryzyko wojny i obiecuje, że 4 lata jego rządów zapewnią pokój na Cieśninie Tajwańskiej na następne 50 lat.

Opozycja podzielona

Decyzja Gou o starcie w kampanii spotkała się z negatywnym odbiorem ze strony partii opozycyjnych. Ich przedstawiciele wskazują, że rozdrobni to tylko jeszcze bardziej elektorat opozycji i zapewni Tsai Ing-wen kolejną kadencję.