Media obiegły nagrania, na których włoska policja brutalnie bije uczniów na propalestyńskim proteście. Wydarzenie miało miejsce w piątek w Pizie. Brała w nim udział głównie młodzież szkolna w wieku licealnym.
Pokojowy protest został zablokowany przez policję. Do eksplozji policyjnej przemocy wobec protestujących doszło pod konsulatem Stanów Zjednoczonych, gdy młodzież próbowała przekroczyć blokadę. Ella Schlein z opozycyjnej Partii Demokratycznej stwierdziła, że młodzież została uwięziona w wąskiej alejce a następnie pobita.
https://twitter.com/kami_samra29660/status/1761402255800975871Policjanci w pełnym wyposażeniu do tłumienia zamieszek użyli przeciw młodzieży pałek. Część uczniów schroniła się w pobliskim liceum. Enzo Letizia z policyjnego związku zawodowego powiedział, że nie powinniśmy zbyt szybko oceniać tej sytuacji gdyż w tłumie mogli znajdować się wyszkoleni "prowokatorzy".
Dla Reuters wypowiedzieli się nauczyciele z pobliskiego liceum. Poinformowali, że byli zszokowani pobiciem protestujących uczniów przez policję.
https://twitter.com/francesca_bria/status/1761094136944320970Nie jest to pierwszy przypadek próby siłowego spacyfikowania propalestyńskich protestów we Włoszech. Do ataków policji doszło na protestach, m.in. w Neapolu w połowie lutego czy w Mediolanie w styczniu. Opozycja wskazuje, że winę za wzrost przemocy policyjnej ponosi prawicowy rząd.