„Chcemy godnie żyć i zarabiać!” Protest Pracowników Wojskowych

Wielu pracowników cywilnych w armii jest niezadowolonych z poziomu wynagrodzeń, co doprowadziło do protestów w Ministerstwie Obrony Narodowej. Według jednej z uczestniczek protestu to pracownik cywilny, który rozpoczyna pracę w MON, otrzymuje najniższą krajową, co jest dalece niewystarczające w porównaniu z wymaganiami i odpowiedzialnością tego typu stanowisk. Demonstrujący domagają się podwyżek i zmian w polityce płacowej MON. Sytuacja ta wymaga szczegółowej analizy i działań ze strony władz.

W poniedziałek (26 maja) przed gmachem Ministerstwa Obrony Narodowej w alei Niepodległości rozpoczął się protest pracowników cywilnych. W proteście bierze udział około tysiąca osób, protestujący domagają się przede wszystkim podwyżek płac, które nie były waloryzowane od 5 lat. Protest ma trwać aż do skutku. Na transparentach widniały takie hasła jak: „Silną armię posiadacie o zaplecze jej nie bacie”, „Sprzęt wojskowy naprawiamy, marne grosze zarabiamy”, „Chcemy godnie żyć i zarabiać”.

https://twitter.com/anna_zakrzewsk_/status/1663116795069202432

Protestujący liczyli na spotkanie z Ministrem Obrony Narodowej, lecz Mariusz Błaszczak nie wyszedł do protestujących. Przedstawiciele związków zawodowych, którzy brali udział w proteście, zostali zaproszeni na rozmowy przez pełnomocnika ministra Wojciecha Drobnego, aczkolwiek nie doszło do porozumienia.

„Chcemy, żeby resort nas zauważył. Zarówno minister, jak i wiceministrowie jeżdżą po kraju, stają na trybunach, o żołnierzach mówią, a o pracownikach nie. Chyba nawet nie wiedzą, że nas jest 70 tysięcy” - mówił Przewodniczący NSZZ Pracowników Wojskowych.

Jakie są postulaty pracowników cywilnych oraz ile zarabiają?

„[...] Przedstawialiśmy nasze postulaty w tym te najważniejsze dotyczące rozpoczęcia negocjacji w sprawie zmian tabeli zaszeregowania, podniesienia płacy zasadniczej w pierwszej kategorii zaszeregowania do poziomu uposażenia szeregowego. Po wymianie argumentów Pan Dyrektor stwierdził, że jest zaskoczony naszym protestem. Uważa, że poziom płac jest zadowalający i nie bardzo może wskazać terminów rozmów. Komitet nasz korzystając z uprawnień wynikających z PUZP dla pracowników WJOSB, zostawił pismo wzywające do rozpoczęcia negocjacji do 30 czerwca 2023 r.” - czytamy na oficjalnej stronie NSZZ Pracowników Wojska.

Głównym postulatem jest wprowadzenie zmian w tabelach zaszeregowania zasadniczego, mówiąc zwięźlej- podwyżki płac. Według MON, średnie wynagrodzenie w 2022 roku wynosiło 5700 brutto, ponadto Ministerstwo Obrony Narodowej chwali się, że w latach 2018-2023 pracownicy cywilni dostawali podwyżki, jednorazowe premie i nagrody.

Niezależny Samorządowy Związek Zawodowy Pracowników Wojska wskazuje, że zarobki są znacznie niższe i wynoszą 5 tys. zł brutto, wynika więc, że przeciętny pracownik cywilny dostaje 3,7 tys. zł netto.

Propozycja Ministerstwa Obrony Narodowej

„Przygotowano także dobrą ofertę dla pracowników cywilnych wojska. Nowa decyzja szefa MON umożliwi wstępowanie im do armii zawodowej i służenie na dotychczas zajmowanym stanowisku. Natomiast jeśli pracownicy zdecydują się na służbę w WOT, otrzymają wyższe wynagrodzenie o 1000 zł” - czytamy na oficjalnej stronie rządu Polskiego.