Czy odcięcie państwa od rynku światowego za pomocą SWIFT jest możliwe?

Tekst autorstwa: Fryderyk G.

World Interbank Financial Telecommunications Society, prawnie znana jako SWIFT SC, to wywodząca się z Belgii spółdzielnia świadcząca usługi związane z realizacją transakcji finansowych i płatności pomiędzy bankami na ogólnoświatową skalę. Jej najważniejszą funkcją jest pełnienie roli głównej sieci komunikacyjnej, za której pośrednictwem inicjowane są płatności międzynarodowe.

Swift pełni funkcję nośnika wiadomości zawierających instrukcje dotyczące płatności między instytucjami finansowymi zaangażowanymi w transakcję. Pełni przede wszystkim funkcje przenoszenia informacji podczas operacji finansowych, nie pełni za to funkcji rozliczeniowo-rozrachunkowych. Po zainicjowaniu płatności należy ją przetworzyć w systemie płatności takim jak TARGET2 w Europie. W przypadku transakcji transgranicznych ten etap często odbywa się za pośrednictwem korespondencyjnych rachunków bankowych, które instytucje finansowe prowadzą między sobą. Usługi SWIFT na rynkach finansowych są podzielone na cztery główne obszary: papiery wartościowe, usługi skarbowe, instrumenty pochodne oraz usługi handlowe.

Jak powstał Swift, amerykańskie wpływy.

Przed jej założeniem międzynarodowe transakcje finansowe były transmitowane za pośrednictwem teleksu – publicznego systemu, w którym wiadomości były odczytywane i pisane ręcznie. Wynikało to ze strachu przed tym, co by się stało, gdyby światowe przepływy finansowe były kontrolowane przez jedną prywatną korporację ogólnoamerykańską — dawny nowojorski First National City Bank (FNCB), a później Citibank.be. były właśnie takimi organizacjami. Z racji tych obaw konsorcjum banków europejskich i amerykańskich stworzyło w 1973 roku Swift. System ten można określić jako własność członków, to znaczy, że nie jest pod bezpośrednią jurysdykcją Stanów Zjednoczonych, czy Unii Europejskiej, ale oba te podmioty mogą wywierać wpływ na swój organ zarządzający podlegający prawu belgijskiemu. Możliwe jest też uzyskanie dostępu do baz transakcji przez rząd jednego z państw, pod warunkiem wystąpienia pewnych określonych okoliczności, te właśnie okoliczności były wykorzystywane przez rząd amerykański do wglądu w bazy danych Swift.

Amerykańska kontrola baz danych za pośrednictwem Swift

Po atakach z 11 września Departament Skarbu USA, wraz z CIA i innymi agencjami rządowymi Stanów Zjednoczonych podjęły kroki mające na celu uzyskanie dostępu do baz danych transakcji SWIFT. Oficjalnie w celu namierzenia organizacji terrorystycznych za pomocą śledzenia transakcji, które mogły być z nimi powiązane. Po opublikowaniu tych danych dla amerykańskich służb firma SWIFT spotkała się z presją za naruszenie prywatności danych swoich klientów. We wrześniu 2006 roku rząd belgijski oświadczył, że kontakty SWIFT z amerykańskimi organami rządowymi stanowią poważne naruszenie belgijskich, a także europejskich przepisów dotyczących prywatności i ochrony praw konsumenckich. W następstwie tego Unia Europejska wynegocjowała porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi, które regulowało możliwość wglądu w transakcje Swift przez jakikolwiek rząd, jednak owe regulacje mimo pewnej kontroli dalej upoważniały Stany Zjednoczone do wglądu w dane Swift pod pretekstem procedur śledczych. Ze względu na obawy związane z potencjalnym wglądem USA w transakcje wewnątrzunijne, Parlament Europejski przyjął we wrześniu 2009 roku oświadczenie dotyczące zapoznania się z pełnym tekstem przedstawionej umowy, czego będzie dotyczył ów wgląd oraz aby była ona w pełni zgodna z prawodawstwem UE odnoszącym się do prywatności. Porozumienie przejściowe zostało podpisane przez Radę Europejską bez zgody Parlamentu Europejskiego w dniu 30 listopada 2009 roku, aby następnie zostało anulowane w lutym 2010 roku przez eurodeputowanych, powodem była niewystarczająca ochrona prywatności.

Pięć miesięcy później powrócono do porozumienia dotyczącego Swift, które zostało zatwierdzone przez Parlament Europejski, aby ostatecznie wejść w życie 1 sierpnia 2010 roku. Główną podstawą do jakiegokolwiek wglądu została określona konieczność pozyskania danych na rzecz walki z terroryzmem, bądź innym zagrożeniem. Dodatkowymi formami bezpieczeństwa wprowadzonymi przez tę ustawę było powołanie unijnego funkcjonariusza, który to w Waszyngtonie — za pośrednictwem UE — ma pilnować, czy respektowane są warunki zawarte w umowie.

Zgodnie z umową pierwszym krokiem ma być zatwierdzenie wniosku USA przez agencję Europol, aby następnie unijny urzędnik na stale przebywający w Waszyngtonie miał kontrolować, czy wszystkie procedury przebiegają zgodnie z wytycznymi. Porozumienie umożliwia dostęp amerykańskiemu rządowi do danych transakcji ponad 8 tysięcy banków i instytucji finansowych w ponad 200 państwach świata, które podlegają pod zarząd siedziby SWIFT w Brukseli.Rozwiązanie takie mimo konieczności wystąpienia zgody ze strony innych państw członkowskich platformy SWIFT stwarza spore pole do ingerencji amerykańskiego rządu w działania platformy SWIFT: możliwość wpływania na decyzje innych państw członkowskich ze strony USA przez wywieranie na nie presji gospodarczej oraz podciąganie chęci infiltracji niewygodnych dla USA państw pod walkę z terroryzmem, czy też używanie systemu SWIFT w sankcjach gospodarczych.

Należy jeszcze dodać do tego, że w przeciągu 3-5 lat od zatwierdzenia wcześniej wspomnianego porozumienia, Unia Europejska miała stworzyć własny program śledzenia przepływów finansowych do walki z terroryzmem, jednak dalej obecnie polega się na tym amerykańskim.

Czy odcięcie państwa od rynku światowego za pomocą SWIFT jest możliwe?

Po rozpoczęciu się rosyjskiej ekspansji na Ukrainę siedem rosyjskich banków zostało usuniętych z systemu SWIFT, skutecznie odmawiając im dostępu do rynków międzynarodowych. Jednak lista banków potrawkowych sankcjami nie obejmowała Sbierbank lub Gazprombank — są to dwa największe banki w Rosji pod względem aktywów. Decyzja o nałożeniu selektywnego zakazu wynika przede wszystkim z ciągłego uzależnienia Europy od Rosji w zakresie energii oraz obaw, że usunięcie wszystkich rosyjskich banków spowoduje dalsze zamieszanie na światowych rynkach energii.

Rosja jest jednym głównych eksporterów ropy i gazu, a największym na świecie producentem palladu i drugim co do wielkości producentem platyny — kluczowego surowca przy produkcji półprzewodników, a także innych newralgicznych dóbr. Rosja jest także głównym eksporterem wyrobów wydobywczych i produkty rolne, ze względu na rosyjskie ograniczenia eksportowe ceny tych towarów gwałtownie wzrosły na całym świecie.

Stany Zjednoczone przygotowały wstępne plany ewentualnych sankcji wobec Rosji, ale wykluczyły całkowite odcięte Rosji od SWIFT. Po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku ministrowie spraw zagranicznych państw bałtyckich Litwy, Łotwy i Estonii wezwali USA do odłączenia Rosji od SWIFT, jednakże inne państwa członkowskie UE oponowały, zarówno dlatego, że europejscy pożyczkodawcy posiadali lwią część blisko, 30 miliardów dolarów, ekspozycji zagranicznych banków na Rosję, jak i dlatego, że Rosja opracowała alternatywę dla SPFS. Wykluczenie rosyjskich banków ze SWIFT, zostało określone jako „opcja nuklearna”, gdyż grozi trwałym uszkodzeniem międzynarodowej integracji finansowej i hegemonii dolara amerykańskiego. Sukces i efektywność sieci płatniczej zależy od powszechnej akceptacji i korzystania z jej usług.

Całkowite odcięcie od systemu finansowego mogłoby doprowadzić do niewypłacalności Rosji za granicą, co mogłoby mieć wpływ na zagranicznych wierzycieli i spowodować szok płynnościowy na amerykańskim i europejskim rynku międzybankowym. Rzeczywiście, w poniedziałek 28 lutego na światowym rynku międzybankowym pojawił się niedobór dolara, a Stany Zjednoczone i inni zagraniczni kontrahenci współpracowali z wybranymi rosyjskimi instytucjami finansowymi, starając się pokryć swoje ryzyko. Wpływ ten jest jednym z powodów, dla których zakaz SWIFT został wdrożony selektywnie, a nie we wszystkich sektorach gospodarki, podobnie jak inne sankcje finansowe nałożone już przez Stany Zjednoczone.

To jeden z głównych powodów, dlaczego sankcje gospodarcze, polegające na odcinaniu podmiotu od rynków międzynarodowych, mają dość ograniczone pole działania; wykluczenie sporego podmiotu z rynku odbija się niekorzystnym echem również dla podmiotów nakładających sankcje. Odcięcie się od wymiany handlowej z państwem, które miało miały przynajmniej kilkuprocentowy udział w imporcie, bądź też eksporcie skutkuje wstrząsami podażowymi po obu stronach, wiąże się to z koniecznością czerpania niezbędnych dóbr od innych eksporterów — nie rzadko droższych z uwagi na koszty transportu — oraz skutkuje też koniecznością znalezienia nowych odbiorców obecnie eksportowych towarów, proste zwiększenie eksportu do obecnych podmiotów nie zawsze jest możliwe przez brak zwiększonego zapotrzebowania na ich rynku.

Dodatkową kwestią jest udział zagranicznego kapitału w gospodarce państwa. Izolacja gospodarcza w przypadku państw, w których ulokowane są duże pokłady kapitału zagranicznego, wiąże się bezpośrednimi stratami dla innych państw, które ulokowały tam swój kapitał. W przypadku chęci odizolowania państw marginalnych od handlu światowego taki krok jest do pewnego stopnia wykonalny, jednak w przypadku państw będących istotnym graczem na rynku zawsze sprowadza się to do selektywnego wycofania kapitału zagranicznego z uwagi na straty ponoszone po obu stronach.

Przykładem może być fakt, że w Rosji dalej działają firmy jak: sieć amerykańskich hoteli Aimbridge Air Serbia, Auchan-Retails, Braun, Benetton, Bonduelle, Calzedonia, CLINTON, Diesel, Emirates, Airlines, Gorenje, Lacoste, Philips, Riot Games, Tom Ford, Yamaha.To tylko wybrane firmy, dla lepszego zobrazowania należy podać, że przykładowo w sierpniu 2022 roku w Rosji wciąż działało 243 zagranicznych firm.

Czy brak SWIFT faktycznie uniemożliwia transakcje międzynarodowe?

Niektóre rosyjskie banki zostały odcięte od SWIFT, ale nadal mogą przetwarzać transakcje międzynarodowe z innymi bankami, jednak zamiast SWIFT muszą korzystać z wolniejszych i mniej bezpiecznych metod komunikacji międzybankowej, takich jak przestarzałe sieci, typu Telegram, telex, telefon czy też e-mail. Alternatywą w takich sytuacjach są też systemy IVTS. Nieformalny system transferu wartości (IVTS) to dowolny system, mechanizm lub sieć osób, która otrzymuje pieniądze w celu przekazania środków lub równoważnej wartości osobie trzeciej w innej lokalizacji geograficznej, niezależnie od tego, czy w tej samej formie, czy nie. Nieformalne transfery wartości zazwyczaj odbywają się poza konwencjonalnym systemem bankowym za pośrednictwem niebankowych instytucji finansowych lub innych podmiotów gospodarczych, co sprawia, że prowadzić działanie za ich pośrednictwem bez połączenia z siecią SWIFT. Transakcje IVTS czasami łączą się z formalnymi systemami bankowymi, na przykład poprzez wykorzystanie rachunków bankowych prowadzonych przez operatora IVTS.

Alternatywą dla państwa jest nawiązanie relacji korespondencyjnych z innymi krajami i ich bankami w celu przeprowadzenia transakcji jeden na jednego z pominięciem międzynarodowych przelewów bankowych za pośrednictwem SWIFT.

Kolejnym przykładem może być bilateral clearing agreements — Umowa o wzajemnym handlu między dwoma rządami na czas określony i na określoną kwotę nazywana jest dwustronną umową rozliczeniową. Eksporterzy w obu krajach otrzymują wynagrodzenie w swojej lokalnej walucie, chociaż wartość w umowie jest zwykle wyrażana w głównej walucie, takiej jak dolar amerykański.

W rozliczeniu dwustronnym biorą udział dwie strony, np. dwa banki, które pomijają rynek międzybankowy na rzecz dwustronnej umowy rozliczeniowej. Jeżeli zaangażowane są więcej niż dwie strony, stosuje się termin rozliczenie wielostronne. Takie umowy były przykładowo stosowane w handlu między Związkiem Radzieckim a Finlandią.

Kolejną alternatywą mogą być umowy barterowe, polegające na wzajemnym zobowiązaniu do dostarczenia określonej ilości dóbr, w zamian za uzyskanie ekwiwalentnej ilości dóbr. Pozwalają one prowadzić wymianę towarów bez konieczności uciekania się do środków pieniężnych, a co za tym idzie, mogą być dokonane przez samo zawarcie umowy między podmiotami.

Alternatywy dla systemu SWIFT

Po nałożeniu na Rosję w 2014 roku łagodniejszych sankcji kraj ten szybko zbudował własną sieć komunikacyjną obsługującą swój system płatności. Rosja zmieniła także skład swoich rezerw walutowych, odchodząc od dolara amerykańskiego i zacieśniła powiązania z chińskim Transgranicznym Systemem Płatności Międzybankowych (CIPS), który umożliwia regulowanie długów międzynarodowych w renminbi. Co więcej, Chiny opracowały w ostatnich latach własny, równoległy system przesyłania wiadomości międzynarodowych, aby zapobiec rosnącej możliwości nałożenia sankcji finansowych przez Stany Zjednoczone. Nawet Unia Europejska zaczęła opracowywać własny system informacji finansowej INSTEX, aby uniknąć wpadnięcia w pułapkę amerykańskich sankcji nałożonych na Iran, gdy w 2018 r. porzucił on porozumienie nuklearne ze Stanami Zjednoczonymi.

SWIFT nie jest jedynym system finansowym umożliwiającym transakcje międzynarodowe, w ostatnich latach z uwagi na ryzyko, jakie niesie za sobą poleganie jedynie na systemie SWIFT, opracowano wiele innych systemów, które działają na takiej samej zasadzie:

SFMS: sponsorowane przez Indie SPFS: opracowany przez Rosję INSTEX: Sponsorowany przez Unię Europejską CIPS: opracowany przez Chiny

Do systemu CIPS podłączonych jest 1467 instytucji finansowych w 111 krajach i regionach. Faktyczna działalność przy transferowaniu informacji na temat transakcji obejmuje ponad 4200 instytucji bankowych w 182 krajach i regionach na całym świecie. Chiny rozpoczęły prace nad opracowaniem własnego transgranicznego systemu płatności międzybankowych (CIPS), który ma w przyszłości zastąpić SWIFT. Chociaż wdrażanie CIPS przebiega powoli, to już w 2021 roku, za pośrednictwem CIPS przetworzono transakcje o wartości około 80 bilionów RMB (12,68 bln USD), co stanowi wzrost o 75% w porównaniu z rokiem 2020. Obecnie do systemu podłączonych jest 103 1280 instytucji finansowych.