“Folwarczne warunki pracy” – założył związek zawodowy i został zwolniony

Kolejny działacz Związkowej Alternatywy został dyscyplinarnie zwolniony. Jak wskazują związkowcy: to działanie niezgodne z prawem i wartościami społeczeństwa demokratycznego.

Skandal w Miejskim Zakładzie Energetyki Cieplnej Sp. z.o.o w Kędzierzynie-Koźlu

Jak informuje Związkowa Alternatywa, Rafał Ślusarczyk rozpoczął prace w MZEC w Kędzierzynie-Koźlu 2018 roku. Początkowo zarząd nie miał wobec niego żadnych zastrzeżeń. Komplikacje zaczęły się, gdy w jego skład wszedł nowy członek Arnold Scheit. Wtedy Rafał Ślusarczyk, wraz z innymi pracownikami postanowili założyć związek zawodowy.

Założenie związku zawodowego przez pracowników miało na celu poprawienie warunków pracy, przestrzeganie regulaminu pracy oraz zasad BHP. Związkowcom udało się wynegocjować dwie podwyżki dla pracowników. Decyzja o założeniu związku zawodowego jednak nie podobała się zarządowi.

Jak wskazuje Rafał Ślusarczyk, z chwilą gdy został utworzony związek zawodowy, zarząd spółki zastosował wobec niego wiele działań. Na jego temat miano rozsiewać plotki, pojawiły się zarzuty, że nie zna przepisów prawa i zasad działania zakładu. Doszły do niego informacje, że zarząd spółki miał skierować sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu. Mężczyzna udawszy się do PIP-u dowiedział się, że żadnej takowej skargi od zarządu nie było, jak wskazuje Ślusarczyk: „Jestem przekonany, że celowo wytwarzano we mnie stan psychicznego dyskomfortu. To było dla mnie zwyczajnie bardzo przykre”.

https://twitter.com/zwiazkowa/status/1701228512319783050?s=20

Zwolnienie związkowca z polityką w tle

Działacz związkowcy dostał ultimatum albo zaprzestanie działalności związkowej, albo straci pracę. I tak w ostatni poniedziałek (4 kwietnia) Rafał Ślusarczyk został dyscyplinarnie zwolniony, oficjalnym powodem zarządu było, że Ślusarczyk wysyłał e-maile ze związkowej skrzynki do zarządu spółki oraz skłonność do konfliktów.

„To śmieszny pretekst. Maile, na które powołuje się zarząd spółki, były wysyłane ze skrzynki związkowej do zarządu spółki i dotyczyły np. odpowiedzi na zarzuty, jakie były stawiane związkowi zawodowemu, opinii na temat instrukcji, które zostały przesłane związkowi zawodowemu do konsultacji, odpowiedzi na zawiadomienie Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa w Miejskim Zakładzie Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Kędzierzynie-Koźlu o zamiarze zwolnienia dyscyplinarnego Wiceprzewodniczącego Rafała Ślusarczyka osoby prawnie chronionej. Zresztą każdy pracownik biurowy ma prawo do pięciominutowej przerwy po każdej godzinie pracy. Dla nas jasne jest, że to celowe „odstrzelenie” zaangażowanego w działalność związkową pracownika w celu uzyskania efektu mrożącego – zastraszenia pozostałych członków związku i sparaliżowania organizacji – mówi jeden z pracowników kędzierzyńskiego zakładu.„ - Wypowiada się Rafał Ślusarczyk.

Miejski Zakład Energetyki Cieplnej Sp. z.o.o w Kędzierzynie Koźle podlega pod gminę Kędzierzyn-Koźle, w której rządzi Koalicja Obywatelska. Sama szefowa spółki, Jolanta Gądek-Rypel, ma być dobrą znajomą prezydent Nowosielskiej, która startowała w wyborach samorządowych z poparciem KO.

Związkowa Alternatywa nawet wysłała list o tej sprawie do Donalda Tuska:„[..] Panie Przewodniczący, czym zatem różnicie się od tych, którzy rządzą obecnie Polską? Jak mamy zaufać Panu i Platformie Obywatelskiej, że dotrzyma Pan słowa i uczyni Polskę lepszym miejscem do życia dla nas i naszych dzieci? W jaki sposób mamy poprzeć Pana aspiracje do rządzenia krajem, skoro tu, w naszej małej ojczyźnie, Kędzierzynie-Koźlu, spotyka nas z rąk Pana współpracowników zło i niegodziwość?”

Całą treść listu przeczytamy na oficjalnej stronie internetowej Związkowej Alternatywy.