Od kilku miesięcy atmosfera wokół ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka gęstniała. Kryzys rolnictwa, który jest głównie spowodowany niekontrolowanym napływem zbóż z Ukrainy, zaczął się potęgować. Kolejne rozmowy nie przynosiły żadnych efektów. Rolnicy domagają się natychmiastowych działań, lecz niestety ich nie widać.Konkrety miały zapaść przy porozumieniu między rządem a rolnikami przy tzw okrągłym stole. Wielogodzinne obrady przyniosły wypracowanie porozumienia, lecz już wtedy rolnicy przeczuwali że rząd jak zwykle ich oszuka. Po tygodniu od obrad żadne zapisy zawarte w porozumieniu nie zostały wprowadzone, za to cierpliwość u rolników się kończy.https://twitter.com/EKOlodziejczak_/status/1643532975026458624?s=20Przez co jest spowodowana taka decyzja ministra?Dymisja Henryka Kowalczyka ma związek z wzrostem niezadowolenia wśród rolników oraz nasilającymi się protestami. Oburzenie rolników, wzbudziła między innymi sprawa niekontrolowanego importu zbóż z Ukrainy do Polski. To spowodowało, że polscy rolnicy mają problem z sprzedażą zboża w korzystniej cenie.Czy zmiana ministra rolnictwa spowoduje poprawę wsi?„Problem nie leży w ministrze. Problem leży w całej ekipie rządzącej. Zmiana na stołku ministra nic nie da, bo minister o niczym nie decyduje. My nie damy już rządowi ani jednego dnia! Tu trzeba ostro ruszać z kopyta”- Wiesław Gryn.Rolnicy podkreślają że czas rozmów już się skończył. Dowodem na to miał być wczorajszy protest rolników w Czerniczynie, który pokazał dla rządu że rolnicy tracą cierpliwość.https://faktyianalizy.info/2023/04/04/ukrzyzowaliscie-polskiego-rolnika-oszukana-wies-protestuje/Lider Lubelskich rolników mówi, że rolnicy nie odpuszczą oraz nie będzie tak łatwo jak do tej pory, a takie sytuacja jak ta, która wydarzyła się w Kielcach na targach rolniczych będą się powtarzały, niezależnie kto będzie ministrem;https://faktyianalizy.info/2023/04/04/ukrzyzowaliscie-polskiego-rolnika-oszukana-wies-protestuje/Stanowisko Agrouni.„Dlaczego nie ma dymisji wiceministrów? – dopytuje Michał Kołodziejczak. – Tak samo jak Kowalczyk powinni się podać do dymisji wszyscy jego wiceministrowie. Nowy minister rolnictwa nie będzie miał żadnej taryfy ulgowej od rolników – zapewnia. - Ja nie mówię tego tylko w swoim imieniu, ale rozmawiam też z innymi związkowcami i my mówimy jednym głosem - nie ma żadnej taryfy ulgowej. Ten, który podejmuje to stanowisko musi wiedzieć w co wchodzi, więc od razu niech mierzy się z problemami – Michał Kołodziejczak.Według lidera Agrounii, zmiany w ministerstwie przeprowadzone są po to, aby zyskać na czasie. Kołodziejczak zarzucił dla rządu „rozmydlanie sytuacji”.Kto będzie następnym ministrem rolnictwa?Pis zaprzysięży nowego ministra po świętach. Związkowcy oraz przedstawiciele organizacji rolniczych podejrzewają że następcą po Kowalczyku będzie Robert Telusa. Rolnicy wyrażają sprzeciw.Zdaniem Marcina Sobczuka, prezesa Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego, Telus na stanowisku ministra jeszcze bardziej pogorszy sytuację. „ Na miejscu każdego, kto ma przejąć teraz schedę po Kowalczyku broniłbym się rękami i nogami. Bo tego nie da się naprawić” –dodaje.Tego samego zdania jest Lider Agrouni, który sądzi że zmiana w resorcie rolnictwa będzie nadal kontynuacją bierności, którą zapoczątkował Henryk Kowalczyk.https://twitter.com/EKOlodziejczak_/status/1643578430145847296?s=20Obawy rolników.Przedstawiciele organizacji rolniczych mają wspólną obawę, że rząd nadal nie ma pomysłu, a nawet nie ma zamiaru ratować Polskiej wsi.