We wtorek w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 2025 roku prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattara ogłosił podczas swojego przemówienia noworocznego do narodu, że wszystkie wojska francuskie w sposób skoordynowany i zorganizowany zostaną wycofane z tego kraju. Prezydent zaznaczył, że w tej nowej sytuacji wycofanie wojsk francuskich jest logicznym krokiem w kierunku wzmocnienia suwerenności narodowej.
Obecnie w Wybrzeżu Kości Słoniowej stacjonuje największy z francuskich kontyngentów wojskowych w Afryce Zachodniej, który liczy 600 żołnierzy. Jego wycofywanie rozpocznie się niezwłocznie, począwszy od stycznia. Podczas wycofywania francuskie wojska przekażą swoją bazę wojskową na przedmieściach Abidżanu, największego miasta w Wybrzeżu Kości Słoniowej i gospodarczej stolicy kraju, wraz z przekazaniem siłom Wybrzeża Kości Słoniowej bazy francuskiego batalionu piechoty morskiej w Port-Bouët.
W orędziu noworocznym prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattara ogłosił także, że wycofanie wojsk francuskich stanowi część procesu modernizacji sił zbrojnych kraju i stwierdził, że armia Wybrzeża Kości Słoniowej została wystarczająco zmodernizowana, by poradzić sobie z obecną sytuacją bezpieczeństwa. Podkreślił też w przemówieniu, że mieszkańcy Wybrzeża Kości Słoniowej powinni być dumni z modernizacji swojej armii.
Jednocześnie prezydent Ouattara oświadczył, że współpraca wojskowa pomiędzy Wybrzeżem Kości Słoniowej a Francją nie zakończy się całkowicie. Zgodnie z jego słowami mimo wycofania wojsk, współpraca w zakresie bezpieczeństwa i walki z zagrożeniem terroryzmem nie ustanie i nadal będzie ona kontynuowana w innych formach, takich jak wspólne instytucje edukacyjne i operacje przeciwko terroryzmowi.
Ponadto Alassane Ouattara skupiał się na wynikach minionego roku i perspektywach wzrostu gospodarczego na poziomie 7% w 2025 roku, oraz na mających się odbyć za 10 miesięcy w październiku bieżąco roku wyborach prezydenckich, w których to z kolei głowa państwa przyjęła koncepcję promowania suwerenności narodowej.
W ubiegłym 2024 roku kolejne kraje w regionie Sahelu zażądały od Francji wycofania swoich wojsk, co oznacza dalszy spadek wpływów Francji, byłego mocarstwa kolonialnego, która przez dziesięciolecia miała silną obecność wojskową w Afryce Zachodniej. Rządy krajów, które wycofują ze swoich krajów wojska francuskie, nastawiają kurs w swoich krajach na rozwijanie relacji z Federacją Rosyjską, przy jednoczesnym wzroście wśród Afrykańczyków nastrojów antykolonialnych w tym antyfrancuskich i prorosyjskich. Zjawisko to postrzegane jest jako wzrost wpływów rosyjskich na kontynencie afrykańskim.
Obecnie francuska obecność wojskowa w Afryce ogranicza się do baz wojskowych w dwóch krajach - Dżibuti i Gabonie. Łącznie w Dżibuti i Gabonie stacjonuje aktualnie mniej niż 2 tysiące francuskich żołnierzy.
Podziel się swoją opinią!
Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.
0 Komentarzy
Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.