W Poczcie Polskiej związki zawodowe domagają się podwyżki płac, jeżeli żądanie nie zostanie zrealizowane, zostanie wszczęty spór zbiorowy, oznacza to że strajkować może nawet 70 tys. pracowników.26 związków zawodowych działających w Poczcie Polskiej domaga się od państwowej spółki podwyżki w wysokości 1000zł brutto. Jeżeli żądanie nie zostanie wcielone w życie, związkowcy wyjdą na ulicę.Strona pracownicza argumentuje, że ponad 70 proc. pracowników Poczty otrzymuje wciąż otrzymuje wynagrodzenie na poziomie minimalnym. Według wyliczeń dziennika „Rzeczpospolita”, jeżeli spółka państwowa zgodziła by się na żądanie związkowców, musiałaby znaleźć 600 mln zł każdego roku.„Ponad 70 proc. pracowników Poczty otrzymuje wynagrodzenie na poziomie minimalnym. Ten wzrost jest niezbędny”- pisze Piotr Saugut, przewodniczący NSZZ Listonoszy Poczty Polskiej.Poczta Polska nie ma pieniędzy na żądanie związkowców, prawdopodobnie na podwyżki pracowników Poczty Polskiej uda się uzyskać dla spółki z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Drugim rozwiązaniem byłoby połączenie Poczty z Orlenem.https://faktyianalizy.info/2023/08/09/wybor-miedzy-glodem-a-wyniszczeniem-listonosze-musza-dorabiac-by-przezyc/