W udzielonym miesiąc temu wywiadzie dla Portalu Interia minister Rozwoju i Technologii, Waldemar Buda zapowiedział: „Nie wierzę, że uczciwi, solidni deweloperzy będą mieli coś przeciwko tym zmianom. Raczej chodzi o tych, którzy eskalowali dochód kosztem dziwactw, na które będziemy patrzyli jeszcze przez wiele lat, jak odległość pięć metrów pomiędzy budynkami, odległość pół metra pomiędzy balkonami oraz brak dobrego doświetlenia budynków, a także budynki w granicy czy przy drodze publicznej”
Ambitne zapowiedzi uregulowania rynku mieszkaniowego mają zostać zrealizowane poprzez nowelizację ustawy, określając minimalny metraż mieszkania oferowanego na rynku.
Jednak pomimo stanowczych deklaracji jakoby projekt zmian był już gotowy, jego realizacja dalej stoi pod znakiem zapytania.
Warto zwrócić uwagę, że według danych Eurostatu Polskie lokale mieszkalne należą do najciaśniejszych w Europie. Temat może stać się dość ważny pod względem przyszłej kampanii wyborczej.