Więcej niż połowa Polaków się nie wysypia

Jak sugerują badania STADA Health Report z 2022 roku niemal 35 proc. Polaków zmaga się z bezsennością. Inne badania podają, że blisko 60 proc. obywateli naszego kraju przyznaje, że są permanentnie niewyspani. Nic się nie zmienia w poprawie jakości snu Polaków, choć od lat lekarze i psychiatrzy przestrzegają przed poważnymi skutkami zaniedbywania tej sfery życia.

Choć normą dla każdego zdaje się poświęcanie snu na wykonywanie innych czynności, takie jak nauka lub rozrywka, tak badacze wskazują na zbyt powszechne zaniedbanie snu przez Polaków, głównie z przyczyn związanych z brakiem czasu oraz dolegliwościami psychicznymi. Jak podaje portal mp.pl – "tylko 2 proc. Polaków codziennie budzi się wyspane, a 23 proc. twierdzi, że nie wysypia się niemal nigdy". Również dowiadujemy się, że jedynie 26 proc. badanych wysypia się dobrze, co dziesiąta osoba sypia poniżej 6 godz. na dobę, co jest poniżej biologicznego zapotrzebowania organizmu. Wydaje się, że to nie brak świadomości korzyści, z dostarczania organizmowi snu wpływa na tak tragiczny zwyczaj naszych rodaków, gdyż 85% Polaków uważa, że sen jest ważny dla codziennego funkcjonowania.

Lekarze od lat głoszą, że regularny brak snu ma mocno destrukcyjne dla zdrowia fizycznego i psychicznego konsekwencje. Objawy psychiczne braku snu najczęściej cechują się złym samopoczuciem, obniżonym nastrojem, depresją, brakiem kontrolowania emocji, halucynacjami, lukami w pamięci oraz brakiem energii, co szczególnie odbija się na naszym życiu towarzyskim oraz zawodowym. Jak podaje Dr Magdalena Kaczor dla mp.pl – "Nasza efektywność niestety spada w okresach, kiedy przestajemy się dobrze wysypiać. Chcielibyśmy być bardzo efektywni, osiągać sukcesy, natomiast badania mówią wprost, że osoby, które źle sypiają, nie są efektywne, mają gorsze wyniki w pracy, w działalności naukowej czy szkole".

W kwestii zdrowia fizycznego, przy nadmiernym niewyspaniu się, możemy liczyć na m.in. przyrost masy ciała, wzrost ciśnienia tętniczego krwi (co podwyższa ryzyko zawału lub udaru mózgu), spadek odporności (większe narażenie na złapanie np. przeziębienia) oraz zaburzenia hormonalne. Badania dowodzą, że brak snu bardzo znacząco obniża długość naszego życia o kilka lat.

Według ekspertów pośrednią winę za to ponosi m.in. stres. Jak ponownie tłumaczy dr Magdalena Kaczor – "Problemy ze snem pojawiają się wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie odciąć się od stresu związanego z pracą. Osoby, które potrafią zamknąć drzwi pracy w momencie, kiedy ją opuszczają, są osobami najzdrowszymi, które wysypiają się najlepiej. Jeżeli nasza głowa cały czas jest zaprzątnięta obowiązkami zawodowymi, ciągle o tym myśli, nie jest w stanie tego odciąć, to automatycznie nasz sen jest płytszy, bardziej niespokojny, mamy wyższy poziom kortyzolu, który jest hormonem pobudzającym". Praca oraz nerwy towarzyszące stale powiększającym się drożyzną powodują, że sen jest zaniedbywany kosztem nadgodzin lub pracami dodatkowymi.

Niektórzy działacze polityczni zwracają uwagę na przemęczenie pracowników oraz ich zaniedbywanie snu na rzecz pracy. Rozwiązaniem tego ma być skrócenie czasu pracy, co postuluje m.in. Partia Razem, Unia Pracy oraz Polska Partia Robotnicza.