Kupno mieszkania w dalszym ciągu nieosiągalnym marzeniem

Gospodarka

Life-Of-Pix / Pixabay

Jak wynika z ostatniego raportu przygotowanego przez analityków PKO BP, przeciętny Polak potrzebuje odłożyć 80 pensji netto, aby móc sobie pozwolić na kupno 50-metrowego mieszkania.

Co więcej, sytuacja w Polsce wypada gorzej niż w Rumunii czy Danii, gdzie potrzeba mniej oszczędności na ten sam cel. W ostatnich latach można zauważyć wzrost stóp procentowych, a także wzrost ceny mieszkań. Wraz z podwyższonymi kosztami, dostępność do nich idzie w dół. Wszystko to sprawia, że jest to sytuacja bardzo niekorzystna dla osób, które planują zakup mieszkania.

Spadek zdolności kredytowej

Od jesieni 2021 roku podstawowa stopa procentowa NBP wzrosła od zera do 6,75%. W praktyce oznacza to, że rata kredytu w wysokości 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat będzie wynosić około 2400 zł.

Jeszcze jesienią zeszłego roku przy oprocentowaniu rzędu niecałych 2,5 proc. byłoby to dwukrotnie mniej. W ciągu ostatniego roku zdolność kredytowa Polaków skurczyła się więc o 60%, a to tylko ostrożne szacunki.

Jak donosił w listopadzie portal Money.pl — trzyosobowa rodzina w Warszawie musiałby zarabiać przynajmniej 12 500 zł miesięcznie, aby móc pozwolić sobie na zaciągnięcie kredytu na zakup 40-metrowego mieszkania.

Czytelniku! Nie przegap naszego następnego artykułu

Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.