Młodzież protestuje w Tanzanii. Władze obawiają się scenariusza z Kenii

Świat

Tanzania / Flickr. autor: Jorge Cancela

Tekst autorstwa: Piotr Starczewski

Opozycyjna centro-prawicowa partia Chadema zorganizowała demonstrację z okazji Międzynarodowego Dnia Młodzieży w mieście Mbeya. Według młodzieżówki Chademy zjawić się na niej miało nawet 10 tysięcy młodych sympatyków. Hasło wydarzenia można przetłumaczyć jako „Weź przyszłość we własne ręce”

Demonstracja została jednak zakazana. Szef policji ogłosił, że celem wydarzenia nie jest świętowanie dnia młodzieży, a inicjowanie przemocy. W związku z tym policja urządziła łapankę na osoby jadące na wydarzenie. Zatrzymano w ten sposób około 500 młodych aktywistów oraz liderów partii, którzy przebywali w regionie Nyassa. Według przedstawiciela Chademy są wśród nich Tundu Lissu (były kandydat na prezydenta), John Mnyika (sekretarz generalny), Joseph Mbilinyi oraz przywódcy Rady Młodzieży i partii.



Tanzania to biedne i stosunkowo młode państwo powstałe z dwóch kolonii w 1964 roku. Leży na południowo-wschodnim brzegu Afryki i posiada ponad 50 milionów mieszkańców. Już za rok mają odbyć się tam wybory parlamentarne i prezydenckie. Przedstawiciele opozycji zaniepokojeni są, że obecna władza będzie kontynuowała represje polityczne, oraz powróci do autorytarnych metod poprzednich władz.



Czytelniku! Nie przegap naszego następnego artykułu

Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.