Rolnicy wsparli strajkujących pracowników ARiMR. “Walczą o swoje lepsze jutro”

[...] Chcemy pokazać też, że związki zawodowe są potrzebne, bo gdyby rządzący słuchali nas, rolników, to nie byłoby dzisiaj tych problemów, które są dzisiaj w ODR i Agencji, gdyby słuchano pracowników, związkowców na przykład ARiMR-u też byłoby łatwiej. W związkach jest naprawdę potężna siła, pokazywaliśmy to niejeden raz i wywalczymy to.”- Mówił Emil Mieczaj, przewodniczący Rady Powiatowej NSZZ RI „Solidarność” w Szczecinku.

Pracownicy Agencji domagają się przede wszystkim poprawy warunków pracy, płacy a także nową formułę dialogu między związkami zawodowymi a kierownictwem ARiMR.

Rolnicza Solidarność zapowiedziała akcje poparcia dla przygotowujących się pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do referendum strajkowego. Jak podaje Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w ARiMR Robert Gibała, za referendum strajkowym jest połowa pracowników Agencji, a do 7 lipca wpłynęło 5855 oświadczeń. Dodał także, że jest to pierwsze referendum strajkowe w historii ARiMR.

Dziś 10 lipca pod oddziałami Agencji w Szczecinku, Białogardzie, Koszalinie, Łobzie, Stargardzie i Choszcznie odbyły się rolnicze pikiety wspierające pracujących Agencji.

„Dla środowiska NSZZ Rolników Indywidualnych »Solidarność« jest ważna współpraca z Solidarnością pracowniczą. W szczególności w instytucjach około rolniczych. Poprawa warunków pracy, płacy i relacji ze związkami zawodowymi bezpośrednio przekłada się na jakość współpracy z rolnikami. Nasze relacje nie mogą ograniczać się tylko do relacji „urzędnik-petent”. Musimy wspólnie szukać jak najlepszych rozwiązań dla polskiego rolnictwa. W rozwijaniu naszej współpracy nie potrzebujemy pośredników. Dlatego podkreślamy ogromną rolę związków zawodowych”.- mówili organizatorzy manifestacji rolniczej w Szczecinku.