Banki notują rekordowe zyski. Wzrost o niemal 50%

Publicystyka

Pxhere, licencja: domena publiczna

Tekst autorstwa: Krzysztof Szymański

Zysk netto sektora bankowego w okresie styczeń-luty 2023 roku wyniósł 6,13 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 49,1 proc. - poinformował Narodowy Bank Polski. W samym lutym zysk wyniósł 3,03 mld zł. Ludzie wciąż olbrzymie pieniądze trzymają w nieoprocentowanych lub nisko oprocentowanych depozytach, a odsetki od kredytów rosną.

Banki odbijają sobie straty na wakacjach kredytowych. W lutym zarobiły na czysto ponad 3 mld zł, czyli o 24 proc. więcej rok do roku, podczas gdy w styczniu zysk 3,1 mld zł był o 86 proc. wyższy, wynika z danych NBP. Głównie zyskami na marży odsetkowej, czyli różnicy między oprocentowaniem depozytów i kredytów. W lutym zysk odsetkowy wyniósł 7,2 mld zł, czyli o 36 proc. więcej rok do roku. Styczeń był jeszcze lepszy z 8,2 mld zł wyniku netto i 48 proc. więcej rdr (rok do roku). Banki mają pod tym względem jeden z najlepszych okresów w swojej historii.



Rekordowa marża odsetkowa

Różnica między oprocentowaniem kredytów i depozytów wyniosła w lutym aż 6,7 pkt proc. i była trzecia najwyższa w historii po czerwcu i lipcu ub.r. Według danych NBP średnie oprocentowanie stanu depozytów włącznie z bieżącymi wynosiło 2,4 proc. podczas gdy od przeciętnego kredytu banki pobierały 9,1 proc. Owszem oferty na lokaty terminowe w bankach w lutym już przekraczały 6 proc., tyle że osoby prywatne na nieoprocentowanych zwykle rachunkach bieżących miały w lutym aż 692 mld zł, czyli aż 66 proc. środków ulokowanych w bankach. Firmy miały na nieoprocentowanych kontach aż 69 proc. środków, czyli 437 mld zł. W ten sposób banki dysponowały tanim pieniądzem, którym potem obracały z dużym przebiciem. Koszty administracyjne banków wzrosły w lutym o 10,5 proc. rok do roku do 8,5 mld zł, w tym wynagrodzenia pracowników o 20,2 proc. do 3,8 mld zł.



Komentarz

Rekordowe zyski, ciągłe zmniejszanie zatrudnienia na najniższych stanowiskach związanych z bezpośrednią obsługą zwykłych klientów, a większe nakłady na płace? To znaczy, że jak zawsze najwięcej zyskują kierownicy i prezesi. Banki przecież nie „zarabiają” banki zagarniają pieniądze klientów, przyjmują je i obracają nimi z zyskiem, każą płacić za wątpliwe „produkty bankowe”, pobierają prowizje od przelewów, opłaty za prowadzenie, a to wszystko w większości na nieoprocentowanych lokatach. Wielu pracowników wręcz kiedyś zmuszono do założenia konta, jako jedyną formę otrzymania wynagrodzenia, w ten sposób przygotowując system dążący do totalnej kontroli nad obywatelem i jego dochodami.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/zyski-bankow-ostro-w-gore-pieniadz-tani-a-kredyty-drozeja/kplnhjm



Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.