Chińczycy wypuszczają przełomowy procesor na rynek!

Technologia

Flickr, Micah Sittig

W ostatnich latach mieliśmy okazję doświadczyć dynamicznej ewolucji technologii półprzewodnikowych. Od pewnego czasu jednym z najważniejszych kroków w tej dziedzinie jest wypuszczenie procesora Kirin 9000S przez chińską firmę Huawei.

To wydarzenie wyznacza nowy etap rozwoju produkcji dla sprzętu mobilnego i potwierdza, że Chiny stawiają na niezależność, mimo amerykańskich sankcji i utrudnień w dostępie do kluczowych technologii.



Procesor Kirin 9000S jest efektem pracy chińskiej firmy SMIC (Semiconductor Manufacturing International Corporation), która od 2000 roku produkuje układy półprzewodnikowe. Aktualnym prezesem tej firmy jest doświadczony 70-latek, który poprzednio karierę rozwijał w Samsungu, co stanowi dodatkowy atut dla chińskiego przemysłu technologicznego.

Według nieoficjalnych źródeł SMIC dysponuje technologią litografii 5 nm, co jest potencjalnym przełomem. Taka technologia pozwoliłaby Chinom wyprzedzić obecnie dominującego gracza na rynku półprzewodników, czyli tajwańskiego producenta TSMC, który jest ściśle związany z rynkiem amerykańskim. Warto zaznaczyć, że SMIC cieszy się wsparciem chińskiego rządu, jest to firma państwowa stworzona jeszcze za kadencji Jiang Zemina.

Potencjalna specyfikacja

Najnowszy procesor Kirin 9000 S trafić ma do smartfona Huawei Mate 60 Pro. Ma powstać w litografii 7 nm bądź 5 nm. Ten nowy układ scalony ma posiadać cztery rdzenie o wysokiej wydajności, cztery rdzenie energooszczędne oraz oddzielny układ graficzny Taishan. To ważny krok w rozwoju technologicznym chińskich smartfonów.

Jeśli zostałby wypuszczony, prawdopodobnie nie zaszkodziłby jeszcze chipom A16 Bionic od Apple, które są produkowane przez TSMC. W końcu to one są produkowane w technologii litografii 4 nm i posiadają najlepszy układ graficzny na rynku. Wiele jeszcze jednak niewiadomych na temat ostatecznej, oficjalnej specyfikacji procesora Kirin.



Litografia odgrywa kluczową rolę w produkcji układów scalonych. Im mniejsza litografia, tym więcej tranzystorów można pomieścić na jednym chipie, co zwiększa wydajność i możliwości układów scalonych. To krytyczne, gdy mówimy o miliardach tranzystorów na jednym waflu krzemowym.

Dzieje się, nie tylko w Chinach

Warto również wspomnieć o ciekawym zdarzeniu na rynku procesorów. Rosyjski producent Baikal, a w szczególności jego firma macierzysta T-Platforms, ogłosiła upadłość. Mimo prób wprowadzenia na rynek swoich produktów, Baikal nie zdobył znaczącej pozycji ze względu na przestarzałą technologię i brak konkurencyjności. Jednakże trzeba zaznaczyć, że procesory Baikal nie były produkowane w Rosji, co rzuca światło na braki rosyjskiego przemysłu technologicznego.

Procesory Baikal od lat były w przestarzałej technologii, były produkowane przez tajwańskie TSMC na zlecenie rosyjskiego T-Platforms. Procesory Baikal były znane z niskich częstotliwości rdzenia, sporej ceny i wysokiej litografii – co stawiało je w pozycji najgorszego producenta procesorów na świecie.

Przemysł półprzewodnikowy to nieustannie zmieniające się pole, a wprowadzenie procesora Kirin 9000S oraz wydarzenia na rynku rosyjskich procesorów pokazują, że konkurencja i rozwijająca się technologia są kluczowe dla przyszłości tej branży. Chiny stawiają na niezależność, a ich zdolność do produkcji zaawansowanych układów półprzewodnikowych staje się coraz bardziej imponująca.



Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.