21,5 mln euro pochłonąć mają dwie inwestycje związane z remontem lotniska w Jesionce, z którego intensywnie korzysta dziś NATO. Połowa środków pochodzić ma ze środków unijnych. Powody remontu to między innymi wyeksploatowany pas startowy oraz budowa nowego pasa startowego. Pracę mają ruszyć już od przyszłego roku.
W wywiadzie udzielonym WNP Logistyka Andrzej Hawryluk prezes Portu Lotniczego Lublin potwierdza informacje o czasowym zamknięciu lotniska Rzeszów-Jesionka – nawet na pół roku, w związku z planowanymi inwestycjami. Do końca 2024 roku ma zostać wybudowany kolejny pas startowy, a na lato 2025 planuje się remont obecnego pasa. Pierwsza inwestycja kosztować będzie 10 mln euro a druga 11,5 mln euro . „Droga wymaga pilnej naprawy” – czytamy na stronie WNP Logistyka.
Eksperci zastanawiają się, gdzie przeniesiony zostanie na ten czas transport wojskowy, w związku z wojną na Ukrainie. Wymienia się między innymi lotnisko Katowice-Pyrzowice jako jedyne, które posiada kompletną infrastrukturę do realizacji przerzutu wojsk na taką skalę. Ruch pasażerski miałby zostać wchłonięty przez lotnisko w Lublinie i Krakowie. Po przebudowie rzeszowskie lotnisko miałoby odzyskać swoich klientów, jednak dopiero w dłuższej perspektywie.
Komentujący czytelnicy skupiają się natomiast na kwestii kosztów, które w połowie pokryje rządowy i/lub samorządowy budżet. „Czyli krótko mówiąc rozpie** Nam pas swoimi dostawami, a teraz trzeba rozwalić na innych lotniskach za co oczywiście zapłacimy My podatnicy bo ani nie zrobi tego nato ani ukraina bo niby z czego” – pisze użytkownik James. „Czy ktoś kiedyś policzy, ile kosztuje polskich podatników, a będzie kosztować też ich dzieci i wnuki - to wspieranie wojny USA z Rosją na Ukrainie?” – dodaje Wojciech.
Na te komentarze odpowiada użytkownik Viper „To jest inwestycja w naszą przyszłość. Zachowanie niepodległości Ukrainy to lepsze postrzeganie Polski przez inwestorów z całego świata jako bezpiecznego miejsca do kołowania kapitału.”
Rzeszowskie lotnisko obsłużyło w 2022 roku 730 tys. pasażerów, rekordowy okazał się lipiec, kiedy z pokładu portu lotniczego skorzystało aż 97 tys. osób. Nowego znaczenia port lotniczy nabrał od lutego 2022 roku, kiedy stał się hubem do przerzutu sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Choć nie są dostępne informacje o zyskach spółki za rok 2022 czy 2023, to w wywiadzie dla Rzeczpospolitej prezes lotniska Adam Hamryszczak przyznaje, że największe zyski pochodzą z ruchu cargo.
Podziel się swoją opinią!
Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.
0 Komentarzy
Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.