Gazeta Wrocławska opublikowała kolejne skandaliczne ogłoszenie kawalerki na wynajem, której powierzchnia to 9,5 m2. Ogłoszeniodawca z serwisu otodom.pl zaznacza, że to świetny pomysł na inwestycje pod wynajem. Oburzenia nie kryją internauci – jak komentuje jeden z nich pod artykułem „To jest smutne, że w tym kraju ludzie mieszkają w klatkach mniejszych niż hoduje się świnie.”
Mikrokawalerka pod inwestycje, a raczej pomieszczenie, zawiera w sobie połączenie salonu z aneksem kuchennym oraz mikroskopijną łazienkę. Mieszkanie znajduje się na ostatnim piętrze, jest umeblowane, ciepłe i posiada duże okno. Jednocześnie ogłoszeniodawca zaznacza, że podane mieszkanie można kupić wraz z lokatorem, co oznacza, że ktoś już może te mieszkanie najmować, a kupując, nastąpi przeniesienie umowy najmu na nowego nabywcę. Cena w ogłoszeniu to 220 tys. zł.
Według przedsiębiorstwa Mzuri zajmującego się zarządzaniem najmem mieszkań i domów, należy szacować ich ilość w 2020 roku na 1% rynku. Jednocześnie jednak wiele portali inwestycyjnych podkreśla niesłabnące nimi zainteresowanie i namawia do inwestycji. Brak jest dotychczas opracowań, które zawierałyby dokładne dane.
GUS i NBP prowadzi statystykę odnośnie powierzchni oddawanych do użytku mieszkań. Tutaj tendencja jest spadkowa od co najmniej 2011 roku. W ciągu ostatnich 11 lat jak podaje raport HRE Investment z 2021 roku na podstawie danych tych instytucji, średnia powierzchnia nowego mieszkania oddawanego do użytku pod wynajem spadła z 65m2 do 56m2. Taką tendencję tłumaczy się spadkiem zamożności Polaków i większym popytem na tańsze mieszkania, które z tych powodów muszą być mniejsze.
Podziel się swoją opinią!
Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.
0 Komentarzy
Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.