Początek służby pierwszego superlotniskowca “made in China”

Publicystyka

Fujian w stoczni Jingan w 2022 roku / Flickr

Tekst autorstwa: Piotr Starczewski

W symboliczny dzień Międzynarodowego Święta Ludzi Pracy chińska marynarka ogłosiła, że wysyła swój trzeci już lotniskowiec w dziewiczy rejs. To jedyny tak zaawansowany technologicznie okręt poza USA.

Okręt dorównuje amerykańskim odpowiednikom

CNS Fujian, jak nazywa się okręt, nazwą nawiązuje do prowincji południowo-wschodnich Chin. Zwodowany został 17 czerwca 2022 roku i został ochrzczony jako klasa Typ 003, numer kadłuba 18. Przeszedł w tym czasie próby cumowania, prace wyposażeniowe i regulacje sprzętu. W środę wypłynął w morze w celu przeprowadzenia kolejnych testów. W tym celu zamknięto dla żeglugi obszar w odległości około 133 kilometrów od Szanghaju.

CNS Fujian to najnowocześniejszy i największy okręt chińskiej floty, a także kolejny krok w wyścigu zbrojeń ze Stanami Zjednoczonymi. Jego pas startowy jest długi na 316 metrów i szeroki na 76 metrów. Pełna wyporność okrętu wynosić ma ponad 80 000 ton. Według spekulacji ma pomieścić on nawet do 60 samolotów. Posiada konwencjonalny napęd.

To, co go wyróżnia to zastosowanie katapult elektro-magnetycznych (tzw. CATOBAR). Poprzednie jednostki posiadały jedynie skocznię (ski jump). W ten sposób Fujian jest jedynym okrętem nienależącym do USA wykorzystującym technologię CATOBAR. Warto zaznaczyć, że sama technologia, jak i ogólny projekt okrętu są stworzone całkowicie w Chinach.

Przyszłość wyścigu zbrojeń

W ten sposób możliwości projektowe chińskich stoczni zbliżają się do amerykańskich. Gabarytowo Fujian jest niewiele mniejszy niż największe na świecie superlotniskowce. Jeśli chińska wersja CATOBARa będzie skuteczna to okaże się, że zaczną się zacierać także różnice technologiczne.

Nie jest to jeszcze moment wyrównania sił jednakże tendencja wskazuje, że w przyszłości może on nastąpić. Pomimo, że to chińska flota jest najliczniejszą na świecie to jednak Amerykanie dysponują większą liczbą dużych jednostek. ChRL chce uzyskać przewagę i na tym polu, gdyż wkrótce wystartować mają prace nad czwartym lotniskowcem. Jeszcze większym niż amerykańskie jednostki i wyposażony w napęd atomowy.

Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.