Stowarzyszenie Historia Czerwona zorganizowało protest podczas otwarcia tak zwanego Przystanku Historia imienia Lecha Kaczyńskiego, prowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej. Uruchomione za pieniądze podatników biuro zlokalizowano w jednym z najdroższych biurowców w centrum Warszawy.
Przed wejściem do placówki członkowie Historii Czerwonej rozwinęli transparent „Walczymy o przyszłość, pamiętamy o przeszłości”. Trzymali również tabliczki z przekreślonym logo IPN oraz hasłami „IPN do likwidacji” i „Przystanek Historia to Przystanek Indoktrynacja”. Rozdawano ulotki wyjaśniające powód protestu.
Organizatorzy akcji oskarżają IPN o marnotrawienie publicznych funduszy, między innymi na kosztujący ponad 11,4 mln zł Kongres Pamięci Narodowej w kwietniu 2023 roku, który pokazał się frekwencyjną klęską i zgromadził głównie pracowników Instytutu. Zarzuty dotyczą również indoktrynowania dzieci poprzez promowanie skierowanych do nich pochwał wojny i militaryzmu.
Historia Czerwona przypomina również, że Instytut promował w przeszłości kłamstwa obalone przez historyków, między innymi zniesławiając polskich antyfaszystów walczących w wojnie domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939. Wiele tez Instytutu zostało obalonych przez historyków, mimo to instytut nie sprostował wcześniejszych manipulacji.
Stowarzyszenie zapowiada kontynuowanie akcji przeciwko IPN-owi.
Podziel się swoją opinią!
Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.
0 Komentarzy
Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.