Pronunciamento do Presidente da República, Jair Bolsonaro. / Wikimedia Commons, autor: Isac Nóbrega/PR, licencja: CC BY 2.0
Wczoraj rozpoczął się w Rio de Janeiro proces byłego prawicowego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro. Jest on oskarżony między innymi o nadużywanie władzy, a także rozpowszechnianie fałszywych informacji podczas kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich, które odbyły się w październiku ubiegłego roku. Bolsonaro postawiono zarzut rozpowszechniania informacji, iż wybory są niedemokratyczne i zmanipulowane. Doprowadziło to do próby zamachu stanu, gdy wybory prezydenckie wygrał jego lewicowy kontrkandydat Ignacio Lula da Silva.
Były prezydent stanął przed Naczelnym Sądem Wyborczym złożonym z siedmiu sędziów, będącym częścią systemu wyborczego Brazylii. Nie poniesie konsekwencji karnych, jednak sąd może mu zakazać kandydowania w wyborach na okres do ośmiu lat.
Na byłym prezydencie ciążą również zarzuty karne dotyczące jego roli w kierowaniu wydarzeniami z 8 stycznia.
W czerwcu 2022 roku Bolsonaro, na spotkaniu z zagranicznymi dyplomatami miał stwierdzić, że system elektroniczny wykorzystywany przy wyborach nie jest odporny na manipulacje i działania hakerów.
Oskarżyciele twierdzą również, że były prezydent wykorzystywał wystąpienia w mediach publicznych, aby szerzyć fałszywe informacje i przygotowywać swoich zwolenników do siłowych działań w przypadku przegranej.
Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva nie skomentował procesu, jednak wcześniej zapowiadał surowe konsekwencje wobec polityków, którzy doprowadzili do próby zamachu stanu 8 stycznia br., kiedy to zwolennicy Bolsonaro usiłowali siłą zając budynki rządowe w stolicy kraju.
Bolsonaro nie zamierza stawiać się przed Sądem Wyborczym. Na czas jego posiedzeń zaplanował już udział w wiecach politycznych. Proces ma potrwać tydzień, jednak przedłuży się, jeśli któryś z sędziów zażąda dostępu do dodatkowych informacji.
Komentatorzy mówią, że ewentualny wyrok uniemożliwiający Bolsonaro kandydowanie w najbliższych wyborach może zagrozić jego karierze, jednak nie wyeliminuje go z brazylijskiej polityki.
Podziel się swoją opinią!
Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.
0 Komentarzy
Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.