Unia publikuje dane odnośnie zboża. Rolnicy w nie nie wierzą

Polska

Zboże / Flickr, autor: Bartlomiej Mostek, licencja: Domena Publiczna

Unijny Komisarz Unii Europejskiej ds. Rolnictwa przedstawił dane, ile zboża, jak również innych artykułów rolnych wjechało do Polski z Ukrainy. "Zboże techniczne nie mogło zalać polskiego rynku. To jedynie kropla w morzu importu z Ukrainy" - informuje Ministerstwo Rolnictwa. Innego zdania są rolnicy.

Według danych komisarza unijnego w 2022 r. do Polski z Ukrainy wjechało:

  • 93 tysięcy ton zbóż - 3,8 proc przywozu zbóż z Ukrainy wynoszącego 2,45 mln ton,
  • 1,859,088 ton kukurydzy,
  • 519.538 ton pszenicy,
  • 41,584 tony jęczmienia,
  • 661,989 ton rzepaku,
  • 19, 281 ton ziarna słonecznika
  • 396,045 ton oleju słonecznikowego.

Z kolei tranzytem:

  • 230 tysięcy ton kukurydzy
  • 60 tysięcy ton pszenicy
  • 40 tysięcy ton rzepaku

Unijny komisarz przekonuje, że są to oficjalne dane ze służb skarbowych oraz nie mamy mieć podstaw sądzić, że są niewiarygodne. Po raz kolejny innego zdania są rolnicy.

Według Wiesława Grynia, rolnika, prezesa „Oszukanej wsi” do polski wjechało około 3 mln ton zbóż z Ukrainy i około miliona ton rzepaku. – […] – Przez dziesięć dni to 30 tys. ton tylko na jednym przejściu. Do tego ciężarówki – wylicza rolnik. Prezes „Oszukanej wsi” nie wierzy w dane o 93 tys. ton zboża technicznego: - Wiadomo, ile wjechało pszenicy konsumpcyjnej czy paszowej, bo ta miała kod. Ale ile wjechało zboża technicznego czy czyściwa młynarskiego, myślę, że nawet minister nie wie. To można sprawdzić, bo na każdym terminalu jest monitoring, ale nie tego chcą- dodaje.

Rząd uważa, że Ukraińskie zboże nie zalało krajowego rynku

Ministerstwo rolnictwa pisze: - Zgodnie z danymi Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) w 2022 r. wpłynęło do Polski z Ukrainy 93 tys. ton zbóż deklarowanych jako techniczne, co stanowiło ok. 3,8 proc. ogólnego przywozu zbóż z Ukrainy wynoszącego 2,45 mln ton. Zdaniem rządzących zboże technicznego nie mogło zalać polskiego rynku.

Organiazacje rolnicze alarmowały już latem 2022 roku o problemie ukraińskiego zboża, a w grudniu został rozpoczęty przez AgroUnię pierwszy protest alarmujący o teraźniejszym oraz nadchodzącym problemie napływu zbóż z Ukrainy. Należy mieć na uwadze, że nie tylko zboże zalewa polski rynek, ale także inne produkty spożywczo-rolne z Ukrainy

[…] To oznacza, że ukraińskiego zboża może być w Polsce zdecydowanie więcej, niż wskazują oficjalne statystyki- ocenia Wiesław Gryn z „Oszukanej Wsi”.

Ponadto, w sprawie ukraińskiego zboża zainteresowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne, gdzie według ich za importem zboża odpowiada zorganizowana przestępczość.

Głównie chodzi tutaj o zboże techniczne, które nie było objęte żadną kontrolą na granicy i w magiczny sposób po jej przekroczeniu stawało się zbożem konsumpcyjnym. O tym procederze już od dawna mówili sami rolnicy.- czytamy na „Wiadomości Rolnicze Polska”.

Czytelniku! Nie przegap naszego następnego artykułu

Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.