Koncern PKN Orlen i Fundacja Orlen odmawia współpracy z Najwyższą Izbą Kontroli, której przewodniczy Marian Banaś - informuje Radio Zet. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek otrzymała od prezesa NIK pismo, w którym wskazuje on m.in. na to, że koncern stawia się ponad prawem oraz w sposób nieuprawniony wykorzystuje organy ścigania do zastraszania inspektorów Najwyższej Izby Kontroli.
Należy przypomnieć, że jeszcze pod koniec grudnia ubiegłego roku, NIK opublikował oficjalny komunikat na temat rozpoczęciem doraźnej kontroli w zakresie zbadania prawidłowości procesu negocjacji między fuzją spółek PKN Orlen S.A i Lotos S.A - zaakcentować trzeba, że badania w sprawie nieprawidłowości ciągle trwają. Komunikat wyraziście stwierdza, że efekty fuzji dwóch strategicznych spółek mogą mieć pośredni efekt na wzrost cen paliw dla obywateli.
Pokrewne oskarżenia wobec wzrostu cen paliw dla obywateli stosował m.in. poseł Platformy Obywatelskiej, Artur Łącki, który napisał na swoim Twitterze:
Potwierdziło się. PiS z Obajtekiem oszukali Polaków - kiedy państwo obniżyło podatek VAT na paliwo, to cena za litr 95 czy diesla nie spadła. Tak samo jest teraz 1.01.2023 przy 23% stawce VAT paliwo kosztuje tyle samo co 31.12.2022 r. przy stawce 8% ⅓
Zyski koncernu PKN Orlen nie podlegają kontroli Sejmu, jednak przy istnieniu instytucji takiej jak Najwyższej Izby Kontroli, można z pomocą posłów - poddać spółkę takiej kontroli, kiedy jest to uzasadnione. Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej i podlega wyłącznie Sejmowi RP - tak mówi konstytucja i ustawa zasadnicza o NIK.
W związku ze wczorajszym wystąpieniem prezesa NIK, Mariana Banasia w Sejmie - opozycyjne kluby poselskie Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Polskiej złożyły wniosek o pilne zwołanie Komisji ds. Kontroli Państwowej z udziałem zarządu Orlenu - poinformował poseł Lewicy Przemysław Koperski na Twitterze.
Poseł Lewicy, Przemysław Koperski otrzymał oficjalną odpowiedź na swój wpis na Twitterze. Niniejszą odpowiedź Biura Prasowego PKN Orlen w formie bliźniaczej - otrzymali też inni posłowie, dziennikarze, czy profile partii politycznych w Polsce:
PKN ORLEN i jego spółki w pełni współpracują z NIK w ramach kontroli dot. wydatkowania środków państwowych i działalność organów państwowych, do czego NIK uprawniają przepisy. W innych przypadkach przekazywanie informacji mogłoby być ocenione jako działanie sprzeczne z prawem.
Podziel się swoją opinią!
Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.
0 Komentarzy
Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.