Indie: protesty po zawieszeniu ponad 100 posłów przez rząd Modiego

Świat

Może być zdjęciem przedstawiającym indyjskiego policjanta, który porusza się opancerzonym pojazdem

Indyjska policja / Flickr, autor: jynxzero, licencja: CC BY-SA 2.0 DEED

W piątek 22 grudnia 2023 w Indiach rozpoczęły się protesty, po tym jak rząd Modiego w obu izbach parlamentu zawiesił już łącznie 146 posłów, czyli około dwóch trzecich wszystkich parlamentarzystów, wśród których znajdują się członkowie 11 różnych partii politycznych. Masowe zawieszanie posłów rozpoczęło się po tym, jak 13 grudnia dwie osoby wtargnęły na salę obrad w izbie niższej Lok Sabha. Na znak protestu zaczęły one rozpylać w niej dym. Powodem ich protestu było rozczarowanie polityką gospodarczą rządu oraz rosnące bezrobocie i ceny w kraju.

Podczas zadymienia na sali posłowie opozycji skandowali antyrządowe hasła i wymachiwali plakatami. Opozycja zarzucała rządowi brak zapewnienia bezpieczeństwa. Posłowie domagali się także dymisji ministra spraw wewnętrznych i zażądali od premiera Narendry Modiego wystąpienia w parlamencie. W odpowiedzi rządząca partia BJP oskarżyła przywódców opozycji o celowe zakłócanie obrad parlamentu, wywoływanie zamieszania i brak dyscypliny. Premier Narendra Modi zarzucił przedstawicielom opozycji nadanie „politycznego charakteru” niedawnemu naruszeniu bezpieczeństwa w parlamencie, aby dać upust swojej frustracji związanej z porażką w ostatnich wyborach do zgromadzeń.

Po incydencie z 13 grudnia rząd BJP rozpoczął masowe zawieszanie członków partii opozycyjnych. 14 grudnia zawieszono łącznie 14 parlamentarzystów. Do poniedziałku 18 grudnia zawieszonych posłów było już 78. Następnego dnia rząd zawiesił kolejnych 49 posłów. Wobec nieobecności zawieszonych posłów 20 grudnia 2023 rząd BJP przy prawie pustych ławach opozycji uchwalił trzy nowe ustawy karne – ustawa, która ma zastąpić indyjski kodeks karny z 1860 r.; ustawa zastępująca indyjską ustawę o dowodach z 1872 r.; oraz ustawa zastępująca kodeks postępowania karnego z 1973 r.

Dwa dni po przyjęciu przez rząd nowych ustaw karnych 22 grudnia opozycja zorganizowała protesty w New Delhi, w mieście Hajdarabad oraz w stanach Pedżab i Kerala. Tysiące protestujących przeciwko „dyktatorskich rządom Modiego” potępiło działania BJP jako kolejne nadużycie władzy i przejęcie instytucji państwowych. Liderzy opozycji twierdzą, że zakłócanie obrad i wnoszenie plakatów od dawne są akceptowanymi formami protestu w historii parlamentarnej Indii. Prawie połowa letniej sesji parlamentu w tym roku została zakłócona przez posłów opozycji z transparentami. Opozycja twierdzi, że trwa proces, w wyniku którego stojący ponad parlamentem premier nie ponosi odpowiedzialności przed władzą ustawodawczą.

Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.