Sierp i młot podzielił miasto. Grupa historyków żąda usunięcia symbolu z nagrobków

Polska

Sierp i młot (zdjęcie poglądowe) / Flickr

Tekst autorstwa: Rafał Majnert

Do śremskiego magistratu wpłynęła petycja domagająca się edycji nagrobków na cmentarzu komunalnym. Zgłaszający żądaja usunięcia z niego symboliki komunistycznej. Sprawa ta podzieliła mieszkańców miasta, a prezydent zgłosił się po radę do miejscowego muzeum. To już kolejna próba ingerencji w nagrobki poległych żołnierzy.

Anonimowa grupa historyków



Armia Czerwona wyzwalała Śrem (wielkopolskie) w styczniu 1945 roku, a poległych 25 czerwonoarmistów pochowano na rynku, przy którym wzniesiono pamiątkowy pomnik. Aktualnie miejsce spoczynku żołnierzy znajduje się na miejscowym cmentarzu komunalnym, po likwidacji pomnika w 1993 z śremskiego rynku.

17 września grupa mieszkańców określona w spisie urzędu miejskiego w Śremie jako „osoba prawna” złożyła petycję o „zlikwidowania sowieckich, komunistycznych symboli znajdujących się na Grobie Żołnierzy Radzieckich”. Nie wiadomo kto dokładnie stoi za petycją. Portal Śrem Nasze Miasto podaje także informacje, że złożyły ją „środowiska i osoby związane z propagowaniem historii naszego kraju i regionu”. Nie ma jednak wymienionej nazwy organizacji, ani osób ją reprezentujących.



Polityka na nagrobkach poległych żołnierzy

Sprawa ta podzieliła śremian. Ci, którzy popierają petycję i twierdzą, że nawet nagrobki powinny być pozbawione takiej symboliki, która reprezentuje ustrój komunistyczny. Przeciwnicy jednak zwracają uwagę na zachowanie historii, a także nienaruszalności nagrobków czy faktu, że polegli żołnierze pod taką symboliką walczyli. „Ci od czerwonej gwiazdy (Armia Czerwona) wolności pełnej i demokracji nam nie przynieśli ale URATOWALI NARÓD POLSKI (który miał podzielić los polskich żydów) OD BIOLOGICZNEJ ZAGŁADY i chwała im za to” – napisał jeden z użytkowników Facebooka pod wpisem Głosu Wielkopolski. „Czerwone pająki wiecznie żywe” – dodał inny.

Portal Śrem Nasze Miasto zacytował także wypowiedź dr Danuty Płygawko, która jest przeciwna edycji nagrobków. Jak mówi, historii nie zmienimy, a możemy wyciągnąć z niej naukę. Nie podoba jej się także styl uprawiania polityki na nagrobkach poległych w czasach 2 wojny światowej żołnierzy.

Czytelniku! Nie przegap naszego następnego artykułu

Podziel się swoją opinią!

Pamiętaj o tym, by zachować się kulturalnie dyskutując z innymi czytelnikami.


0 Komentarzy

Bądź pierwszy! Zostaw swój komentarz pod tym artykułem.